Po raz pierwszy przybiegla z (raczej za) innymi kotami do drzwi, zeby sie przywitac!
A mowia, ze to psy tylko sie ciesza na powrot wlasciciela :)
gulaki 2011-04-19
Masz rację to nie prawda ,że tylko psy przybiegają się przywitać .
Moje koty tez przybiegają i do tego jeszcze gadają :))
Mówią również ,że koty są głupie. Tu tez muszę powiedzieć ,że koty to całkiem inteligentne stworzonka :)
sweter 2011-04-19
guzik prawda! moje koty siedzą na parapecie od 15.15 bo ja wracam do domu ok 15.30 i jak tylko podjadę autem to lecą do drzwi jak szalone i miauczą...na powitanie... i wtedy wszyscy sąsiedzi wiedzą że wróciłam...
więc nie tylko psy...
:o))
vespera 2011-04-19
Gdy ja wracam do mieszkania, tok mój rudy się kciunio, nieraz najwyraźniej wybudzony własnym podbiegiem ze zmrużonymi jeszcze oczami jak słupeczek wita mnie w drzwiach taki stęsknioooony że hoooo.. a nieraz, jeśli sam siebie nie wyrwie akurat ze snu, to tak mi w przejściu tańcuje i śpiewa, że prawie wykładam się z zakupami jak długa i szeroka.... ;D
stasia2 2011-04-19
Fajna fotka a koci języczek jest taki różowiutki .pozdrawiam
achach5 2011-04-19
Yoko, moja kochana !
Jaka mądra dziewczynka !
...mówią CI którzy nie mieli kota...
niech żałują i szybko nadrobią błąd :)
Zdjęcie rudzielca po świętach ,
bo teraz "krótko" z czasem...BUZIAK
hanaka 2011-04-20
piękne masz to futerko; no ja muszę powiedziec że tak jak Misio (mój pies) to żaden kot mnie nie wita , Misio nie lubi aparatu więc ma mało zdjęc
prelud 2011-04-20
Ależ skąd... u mnie zawsze przy drzwiach czeka komitet powitalny w ilości sztuk 3; piesa i kociarstwo. Słyszą dźwięk domofonu i przybiegają, siadają na wprost drzwi i czekają aż wejdę do domu... zresztą wszystkich tak witają:)
mutter 2011-04-23
Moje tez mnie zawsze witaja,a jak maz wraca z pracy siedza pod drzwiami dlugo na chwile zanim podjedzie pod dom.Rozpoznaja dzwiek silnika z daleka i nigdy sie nie myla;)