No co?? Wracaj, graj sobie...Przeciez nie przeszkadzamy!

hanaka 2011-01-22

kapitalne:):):) no chodź już do nas :)

prelud 2011-01-23

Bo my lubimy pańci rączki:)))

bourget 2011-01-23

A jak zimno, to cala pancie lubimy i mam w nocy oklad z 4 kotow i nie ma jak sie przekrecic, ech, dobrze, ze umieja wylaczyc TV jak zasypiam (zawsze ktorys ma pilota pod lapa).

atiseti 2011-01-23

my tylko podpowiadamy jaki ruch ma pańcia zrobić ....
no i przyjmujemy zakłady :))))

danka1 2011-01-23

No widzisz - czasem tak bywa, że i w dzieciństwie można mieć męża.. hihi

basia2 2011-01-24

Ale sie super poukladaly....pozdrawiam serdecznie i milego poniedzialku zycze..

on69a 2011-01-24

kibice;]

werina 2011-01-25

buehehe faktycznie, zero prywatności, ciągle gapią się co Pańcia robi :)))) hehe a potem jeszcze łapki na ekranie w trakcie gry ! :)

trinka 2011-01-29

hihi skad ja to znam najgorzej jak usiluje czytac tez probuja ze mna ale i tak sa kochane nawet jak troszke przeszkadzaja

koronka 2011-01-29

jejku, jaki bałagan

kromis 2011-02-06

a wiesz, ze ja mam to samo z Arthurem? Wystarczy, ze wlacze laptopa, a juz pojawia sie za moimi plecami i wpycha sie pod ramie, chodzi po biurku i klawiaturze, ogonem zaslania ekran.....to samo mam z ksiazkami: nie ma kotka, zadowolona moszcze sie w lozku, otwieram ksiazke i.....mam kuper przed sama twarza. I nie ma, ze lekko odepchne, wlasnie w tym momencie umysla sobie, ze z checia sie polozy na moich rekach. Teraz tez musialam odczekac jego "spacer", az w koncu klapnal przy moim boku ;)

achach5 2011-02-18

- Bo my nie lubimy tracić pańci z oczu !!!

klara42 2011-02-22

i graja w literki :)

irena49 2011-02-22

świetne.....mój też na biurku leży...