Gdy się pakowaliśmy mały Gnom przesunął nagle swoje wszystkie rzeczy pod krzaczek. Potem schował pod tymi rzeczami naszą maskę do pływania. Gdy Luby zauważył wystający koniec maski z pod jego ręcznika, gdy odsunął ręcznik i zabrał maskę, gdy patrząc na niego z rezygnacją i smutkiem pokręcił głową, mały Gnom nadal głupio się uśmiechał.
Dzieci są takie słodkie....