„Dziwny jeździec” Teatru Wspaniałego bez Nazwy

„Dziwny jeździec” Teatru Wspaniałego bez Nazwy

Wiedzą, że dziwny jeździec wkrótce ich porwie, ale nie czekają z założonymi, albo złożonymi do modlitwy rękami, tylko zabijają czas mało subtelną drwiną, wulgarną pozą, gorzkim śmiechem. Są brzydcy jak ich starość, ale starają się przykryć ją pstrokatymi ozdobami, przypudrować ostrym makijażem, pokonać dziecięcym gadżetem, zagłuszyć muzyką. Swoje indywidualne doświadczenie grzesznego życia połączyli w jedno wielkie nieszczęście w przytułku dla bezdomnych.