Bystrzyckich ze 20 km, ale w ogóle tego nie zauważyliśmy, ja tylko czuję jakieś dziwne skostnienie członków jak wstaję, siadam, schylam się, wychodzę z wanny- dlatego czort z wanną!nawet nie śmiem myśleć o kucaniu, więc buty zakładam na leżąco, a żeby wejść do samochodu muszę ustawić budzik 15 minut wcześniej...:)
cezar73 2010-09-13
Poprosimy o dokladny reportaz fotograficzny z tej czynnosci zakladania butów, czysto instruktazowy...... moze byc film w hd....
cezar73 2010-09-13
dla takiego swiatełka to warto wyjsc z domu i bez butów, poza tym niedlugo bedzie za zimno, wiec teraz ostatnie dni szalenstwa bosej stopy, po co zakladac w ogole buty, jakby byly potrzebne to bysmy rodzili sie z butami, jak owce z kopytami :)))))))))
dejavu1 2010-09-13
za przyjemności trzeba zapłacić ...
najważniejsze, że było fajnie i pogoda dopisała
tess02 2010-09-13
haha,juz to widze...szkoda,że nie zafudowałas sobie wanny wpuszczanej w podłoge.....;)przy nast.remoncie pomysl o tym....:) mam nadzieję,ze Ci do soboty minie...;)
cezar73 2010-09-13
...generalnie dokopujac sie do zródeł termalnych, mozna by zapewnic ciagly obieg ciepłej wody w wannie...
cezar73 2010-09-13
Moze za płytko wykopana piwnica ????
stasta2 2010-09-13
Świetne:)
fortunka 2010-09-13
re: coś ty żadna wróżba he he syn tak sobie ustawił i uwiecznił na fotografii ;))))
cezar73 2010-09-13
Kto kopie to sie dokopie :)))Choc nie znam tego filmu polanskiego :))
cezar73 2010-09-13
Chinski Syndrm to ogladałem, z Jane Bonga :))))
cezar73 2010-09-13
vel Fonda
cezar73 2010-09-13
Te starsze sa zawsze madrzejsze i ładniejsze :)))))
sferian 2010-09-13
ale chyba warto było iść
na tę "przechadzkę "
co tam bóle kości i stawów ,
wrażenia są bezcenne :):):)
joann00 2010-09-13
o, Ty też 20 km...:-)))
I oświeceni zostaliście!:-))
Ja jakoś tak ostatnio (z 10 lat będzie) zeszłam w doliny, po długim etapie wyżynno-górskim... I więcej teraz pływam, choć często nad jakąś rzekę mam dalej niż w góry:-))). Ta ostanio niedzielna Pilica to okolice Tomaszowa Mazowieckiego.
Pozdrowionka!
Aha, po co masz wsiadać do samochodu?: klin klinem, znaczy się idź pieszo tam, gdzie masz jechać:-))
jodelka 2010-09-13
Królowo światła ....chylę czoła....:))
bmator 2010-09-14
ech jakie cudne wspomnienia i ten gorski trakt
pozdrawiam wtorkowo bmatorowo;) slonka życzę:)
stres 2010-09-14
Wspaniała gra swiatła,myslę że i tak warto było :))))
Pięknego dnia bez bólu ;)
wind66 2010-09-14
Idąc za takim światłem nie czuliście odległości w nóżkach...:))-czy to można podciągnąć pod,,zasiedzenie jesienne'' ?...:)))-fajna wędrówka!-póki aura sprzyja!...:)))-pozdrawiam!...:)