Jan Stanisław KICZOR
Wiosna
Zefir ciepłym podmuchem po polach się krząta,
Z elegancką dyskrecją zieleń się wynurza,
Jeszcze śnieg swój chłód skrywa, w półcieniach, po kątach,
Mgieł powłoki rozsnute w dolinach i wzgórzach.
Rozkwitły ciemierniki, skromne cebulice,
Wawrzynek wilcze łyko w gąszczu lasów starych,
Na skalniakach w biel strojne wabią wzrok śnieżyce,
W parkach jeszcze bezlistne, lśnią kwiatem, oczary.
Donośnie swą obecność zwiastują gągoły,
Krzyżodzioby gniazd ściany ścielą puchem miękkim,
Rannik w dywan rozwija złotem zdobny połysk,
Kowaliki wyśpiewać pragną własne wdzięki.
W ogródku wielobarwnych krokusów kobierzec,
Siedzę, patrzę, podziwiam. Wprost oczom nie wierzę.
https://literatura.wywrota.pl/wiersz/27778-jan-stanislaw-kiczor-wiosna.html
Pozdrawiam i życzę dużo ciepła i słoneczka :)
https://www.garnek.pl/vinga
tenia45 2019-03-11
Sliczne one sa...moje w ogrodzie wygineły...
Dziekuje Lenko i wzajemnie...duzo słoneczka.:))
basia04 2019-03-11
piękne spojrzenie na wiosenkę :)
piękne tło...super poezja :)
pozdrawiam serdecznie :)
elakola 2019-03-12
Pokazują się w różnych ogródkach ale na tym FotoForum pokazały się wyjątkowo pięknie- gratulacje