[7774711]

Z nieba kapią moje łzy.
Czy to ból czy strach tak ciąży mi?
Spadam w dół niczym kamień, głaz.
Bez uczuć, bez duszy, bez celu w życiu.
O ile to w ogóle można nazwać życiem?
Ja nie mam najdroższej mi osoby.
Jeszcze jej nie znalazłam,
I nie wierze w to,
Że ona gdzieś na mnie czeka.
Może na nią nie zasługuję?
Tyle pytań krąży mi po głowie,
A znikąd żadnej odpowiedzi.
Nie wiem co robić?
Nurt mnie porywa
I zamiast płynąć pod prąd,
Ja płynę z prądem w przepaść.
Przepaść bez dna i bez wyjścia.