Głosy słyszane w polach zieleni
ich radość, ich spokój i wygoda
są zgubione bez wędrówek mojego umysłu.
Przycinam gałęzie drzew,
ukształtowane przez lata wspomnień,
aby pozbyć się ich widm z głębi siebie.
Dźwięk fal w rozlewisku.
Tonę w swojej nostalgii.
Ciągle w objęciach tych nut
https://youtu.be/9cyuMoSERAc