Dobranoc

Dobranoc

wygorz

wygorz 2008-02-25

A dziś jeszcze więcej słońca! Witam !

zuza55

zuza55 2008-02-25

Piękny zachód,u mnie dzisiaj gorszy wschód,deszczowy i ponury,,,,,,ale Tobie miłego życze:))

passat

passat 2008-02-25

masz talent fotograficzny, oj masz )))

wrzos

wrzos 2008-02-26

" Są takie noce od innych ciemniejsze,
kiedy się wolno rozpłakać,
wolno powtarzać słowa najświętsze,
mówić o wróżbach i znakach,
tylko nie wolno tej nocy pod różą
okraść, okłamać, oszukać,
bo się już będzie odtąd na próżno
bezsennej nocy tej szukać... "

begonia

begonia 2008-02-26

Nie wiem, co to poezja, nie wiem, po co i na co... Wiem, że czasami ludzie czytają wiersze i płaczą

wrzos

wrzos 2008-02-26

Zawsze jest wyjście

Jeśli nie mogę uciec od nieszczęścia,
zawsze mogę się schronić
w nieszczęściu.

Jeśli nikt z przyjaciół
nie poda mi ręki,
uratuje mnie zabijając
ręka wroga.

begonia

begonia 2008-02-26

Wieczorną chmurą płyną dzieje
Nadzieja ciągle się telepie
Jest hasło co optymizm sieje
Uśmiechnij się! Jutro będzie lepiej
Często to brzmi jak drętwa mowa
Po co wyszczerzać się na próżno
Hasło inaczej czas zredagować
Uśmiechnij się! Jutro będzie za późno

wrzos

wrzos 2008-02-26

Wiem, że do kresu zbliżę się przeznaczeń
W chmurach przeszytych na nieboskłonie;
Nie nienawidzę tych, z którymi walczę,
Nie umiem kochać tych, których bronię.

begonia

begonia 2008-02-26

Spróbuj choć raz
Odsłonić twarz
I spojrzeć prosto w słońce
Zachwycić się
Po prostu tak
I wzruszyć jak najmocniej
Nie bój się bać
Gdy chcesz to płacz
Idź szukać wiatru w polu
Pocałuj noc
W najwyższą z gwiazd
Zapomnij się...

....i tańcz

wrzos

wrzos 2008-02-26

Fałsz, zawiść, płaskość, mierność, nikczemność, głupota:
oto rafy, o które łódź moja potrąca,
płynąc przez życia mętne i cuchnące błota
pod niebem zachmurzonym, bez gwiazd i bez słońca.
Wiem, że błot nie przepłynę - odrzucam precz wiosła
i przymknąwszy powieki na dnie łodzi leżę,
nie dbając, kędy by mnie mętna woda niosła,
nie dbając, gdzie i jakie czeka mnie wybrzeże?
Tak płynę ja, zrodzony od czystego morza,
do purpurowych wschodów, zachodów złoconych,
do gwiazd kroci, orkanu, co gna przez przestworza,
do cisz wielkich i sennych i do wysp zielonych.
Tak płynę ja, zrodzony, by słoneczne fale
pruć silnym ruchem ręki leżącej na sterze,
by wiry i wietrzyce roztrącać zuchwale - -
tak płynę i półmartwo na dnie łodzi leżę.

begonia

begonia 2008-02-26

Dlaczego tak dekadencko?

wrzos

wrzos 2008-02-26

Nie na tym forum

wrzos

wrzos 2008-02-26

Dusza ma, która więcej w wnętrzu swoim tworzy,
niż z zewnątrz siebie bierze: coraz niżej tonie
w jakieś bezdenne głębie, coraz szersze błonie
widzi przed sobą puste, głuche i bez zorzy.

Gdy dusza ma w te głębie pogrąży się bez dna,
gdy wejdzie na te błonia bez czasu, bez końca:
słucham, ale głos żaden uszu mych nie trąca,
patrzę, lecz bezmiesięczna mi noc i bezgwiezdna.

Dusza ma leci kędyś poza obręb bytu,
w jakąś rozwiej przestrzenną, cichą i zamgloną:
Nirwana świat mi szarą okrywa zasłoną
i wszystko się pogrąża w otchłaniach niebytu.

begonia

begonia 2008-02-26

jeśli pukasz do drzwi i nikt nie otwiera
nie martw się
to nie znaczy że dom jest pusty
to tylko zmęczenie
niechęć by otworzyć dzwi
Jeśli wołasz na podwórzu
i nikt nie pojawi się w oknie
to też się nie martw
ten świat jest głuchy
nie słyszy bicia serca

dodaj komentarz

kolejne >