Święta, święta i po świętach...
A nasza Miśka chyba za dużo się oblewała wodą i w nocy znów powrócił ciężki kaszel a dziś zrobiłyśmy sobie dodatkowe wolne... :(
biene 2014-04-22
DWA KOLNY :)
upss,to duzo zdrowka zyczymy...
moja u taty,nudzi mi sie strasznie,na dodatek na koniec ciazy doleliwosci zoladkowo-jelitowe...:/
wlasnie wyleguje sie w wyrku...
bosiaki
omega 2014-04-22
śliczności córusia tatusia:) moja prosto z podróży od babci pobiegła na przedszkolny plac zabaw, też trochę smarka bo się wybiegała po łąkach ale mam nadzieję, że na katarze się skończy...a ja do pracy się zbieram niestety koniec laby:( buziaki