biały zaginął a ta kocica sama wkradła sie w nasze łaski , tak nachalnie wszedzie za nami chodziła ,ze w koncu zabraliśmy ją do domku
iwmali 2008-11-09
Koleżanka też wzięła kotkę z ulicy,która się tak do niej przyczepiła,że przez tydzień nie odchodziła od jej drzwi! I się obie polubiły!