[37089851]

Historia pewnej znajomości :)
Spotkany na spacerze kotecek najpierw niepewny i nieco odszedł od nas ale nie uciekł. A na następnym spacerze otarł się o moje nogi i ułożył się do zdjęcia. Dopiero teraz dostrzegłam ,że to całkiem dwa inne kotecki :) :) :)

(komentarze wyłączone)