Wszystko idzie dobrze ... jestem mile zaskoczona ,bo szybko. Chłopaki obchodzą się ... ale nie ma już atakowania tylko ciche powarkiwanie. Chociaż Mały próbuje zdominować Baygela i trochę robi się zazdrosny o mnie. Dzisiaj rano to on zaatakował,tak jakoś ostrzegawczo , moje Kolorowe. Ale zdyscyplinowałam i karnie poszedł na swoje legowisko. No to układa nam się ,bo przecież trzeba poznać przeciwnika i pokazać na ile mogę sobie pozwolić .... tak jeden jak i drugi. A Baygel .... istny cyrk .... chodzi z podkulonym ogonem :) :) :)
danutaw 2015-02-26
..wspomnieniowo u Ciebie Tereniu!
...Kolorowy szczęśliwy biegnie po śniegu i jeszcze wtedy sam...!
violinka 2015-02-26
Musisz uważać na nich ja też dokupiłam do naszego już starszego psa drugiego jamnika szorstkowłosego ,na początku było niby dobrze ale też są o mnie zazdrosne i starszy młodego tylko uszczypnął to młody tak go pogryzł że myślałam że zdechnie.Nie można było ich rozdzielić, teraz siedzą osobno stary doszedł do siebie ale tylko dlatego że był i jest w bardzo dobrej formie i nigdy nie chorował.Acha a pokłócili się o jabłko w ogrodzie
vitaawe 2015-02-26
Baygeluniu...:)trzymaj sie dzielnie i opekuj tym drugim piesiem...:)
(komentarze wyłączone)