Idzie sobie Kowalski zima po lodzie i widzi wedkarza lowiacego w przereblu. Ale cos mu policzek spuchl. Wiec pyta sie wedkarza: - Zab spuchl? Wedkarz kreci przeczaco glowa i odpowiada: - Lobaki mi zamalzly!
(komentarze wyłączone)
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]