Slimaczek chodzil po poreczy balkonu. Przyszedl facet i strzepnal go. Za rok facet uslyszal pukanie do drzwi. Otwiera, a tam slimaczek. Simaczek mówi: - a to przed chwila to co to mialo byc?!
(komentarze wyłączone)
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]