Słyszysz
muzykę deszczu?
Jak gra na liści strunach.
Czujesz
rytm serca miarowy?
Jak lekko żyły potrąca.
Rozpoznajesz puls myśli?
Jak tętnią tysiącem odgłosów.
Wyczuwasz,
jak niepewnie stąpasz
po kruchej tafli życia?
Śmiej się,
raduj, żyj, dopóki masz je nad sobą.
henry 2015-08-12
delikatnie z odpowiednim wyostrzeniem pokazana trawka......
do tego wiersz, który bardzo mi się spodobał.....
stworzyła wspaniały klimat!
(komentarze wyłączone)