(1)
no widzisz kocie, chcesz pomoc to konczysz zamkniety w domowym wiezieniu :(
Ja, porzadny sasiad, co rano wychodze na obchod po klatce, powiem "hello" naszej sasiadce, odprowadze ja do windy, inny sasiad pomizia za uchem i gra muzyka...ale nieee, pancia zawsze ma jakies ale...
Bo ostatnio wzialem sobie nadgodziny i pomagalem chlopakom robiacym drobne poprawki w dwoch pustych mieszkaniach obok nas, no co, chodzilem sobie do nich, patrzylem jak pracuja, przekimalem sie w stercie smieci i wiorach, pomoglem malowac, wiercic itd, sami wiecie-meskie sprawy.
No ale to przeciez nie moja wina, ze wczoraj przysnalem zbyt mocno, chlopaki mysleli ze wyszedlem no....i zatrzasneli mnie w czyims mieszkaniu :)
A w miedzy czasie paniusia postawila swiat na glowie, latala po pietrach jakby ja cos gryzlo w.... pewnie nawet nie wiedziala, ze ma taka swietna kondyche 10pieterk trzaskala jak jedno, zawolala ochrone, ekipe sprzatajaca, czy mnie gdzies nie widzieli, czy nie wsiadlem do windy-te kobiety nie mysla, a niby jak mialbym siegnac do guzikow? dobijala sie do sasiadow (ktorzy przeciez byli w pracy, jakby mnie zapytala, to bym powiedzial jej kiedy kto wychodzi i wraca), zastanwialem sie kiedy zawola straz pozarna i moze policje hehe, ze koteczek zaginal ;)
Wyrwalo mnie ze snu straszne zamieszani na klatce, halasy i lamenty, wiec wstalem, przeciagnalem sie, obmylem pysio i podszedlem do drzwi. Zaczelem ja wolac i tumaczyc, ze tu siedze, ze wystarczy isc do zarzadcy budynku i przyniesc klucz, no i w kooooncu jak juz prawie ochryplem uslyszala mnie.....
Zamiast dostac pochwale, za pilnowanie robotnikow-bezplatnie, dostalem bure, nowa ksywke "LUMP" i szlaban na wychodzenie z domu, no wiecie co.... ta moja pancia to straszna panikara ;)
vespera 2009-11-25
Kochany LUMP, hehehe ;))) skąd ja to wszystko znam - od pańciowej strony medalu ;P
lukowka 2009-11-25
I taki smutny.......:)
lulka1 2009-11-25
hahaha super opowieść dobrze, że się dobrze skończyła ,a wiem co przeżywałaś bo mi Lulka prysnęła na pół godziny z ogrodu ,stres ogromny i czarne myśli .
kromis 2009-11-25
no wez, dala ci szlaban?! za to?!! no nie wiem, moze zalatw cos z panciem....tak przeciez byc nie moze!!!
kromis 2009-11-25
och nieee :)) Nie nadawalby sie....kocha tylko swoje rybki.
To kolega z pracy pancia. Pancio to Alessandro...gdzies tam po galerii szweda sie ;D
kromis 2009-11-25
pfff, jeszcze sie nie odezwali!! a jutro bedzie tydzien! w ogole to sie zastanawiam czy oddzwonia....ale pancio mowi, ze trzeba czekac, bo w Bxl to norma. Eh..
funia77 2009-11-25
Oj, Bond! Masz przechlapane! I chyba musisz zrobić samokrytykę. Ale ja ci radzę :posiedz cicho , pomiziaj pańcię i poprzewracaj oczyskami i wszystko wróci do normy! pozdr.
mrrru35 2009-11-25
no tak szlaban....a za oknem takie widoki....swiat szeroki....ale by bylo zwiedzania...ale kot niech lepiej o tym nie mysli,bo by dopiero pancia zawalu dostala;)) pozdrawiam z deszczowego Kansas
missgie 2009-11-25
Pierwszy dzień niewoli a ty już z taką tęsknotą patrzysz...nie martw się, może wymiziasz jakąś przepustkę...
marcysi 2009-11-25
<hahahahaha> rozwaliła mnie ta historia;-)
ale pańcie popieram panie Lumpie, strasznie się o ciebie martwiła, i z miłości i dla nauczki ten szlaban;-)
oj Bond, Bond;-)
gauryy 2009-11-25
:-)))) za jakis czas bedzie OK nie martw sie Bond!!! :-))))
a co z latkami????Wyroslem z nich xDDD
m85onia 2009-11-26
Oj, Pańcia chce dla kotka dobrze, dlatego denerwuje się takim zaginięciem :)
Ale historyjka wesoła :) dla czytającego rzecz jasna.
atessa 2009-12-01
:D Kapitalny opis, przeczytałam jednym tchem, a portret "Lumpa" świetny!
petrus 2010-01-25
Aż się wzruszyłem tą całą historią.
Mój tygrysek jak się w kwietniu na panny wybrał, to wrócił po trzech dniach ledwo żywy. Dziewczyna moja cały Otwock ze mną przeszukiwała. Trochę nerwów było :))
