alez skad syniu,tylko "troche" ci z buzki kapie, jakies 4 zaslinione koszulki dziennie hihi ;)))
owca47 2011-07-18
re: no tak,
1. najpierw kleszcz na karku, ale to zwyczajna rzecz, tylko że ja jestem uczulony i powstał okropny ropień po tym ukąszeniu i musiałem brać zastrzyki /pies mojego kolegi wykitował po tym/
2. ostatnim razem natomiast wbił mi się w poduszkę od przedniej łapci jakiś kolec, mamusia wyjęła, podmuchała i było o.k. /przez 2 dni/ potem zaczęło jechać ode mnie gangreną ... i biegiem do doktorka. Ropień tak wielki jak piłeczka ping-ponga. Zastrzyki przez tydzień, a teraz ma się ponoć ziarnować.
3. apetytu nie mam, bawić mi się nie chce
4. co za kocie życie ...