Łzy św. Barbary
Miała Barbara miejsce
na naszej śląskiej ziemi
gdzie księżyc na niebiosach
pięknie się srebrem mieni
Szuka śladów kopalni
zagląda do komina
chce zjechać szybem na dół
którego dawno nie ma
Przyszli okrutni ludzie
starą kopalnię zburzyli
tylko po sobie kamienie
i zgliszcza zostawili
Płacze Barbara żałośnie
łzy czarne z oczu leje
czeka aż Bóg w tę ziemię
ziarno nadziei zasieje
Bo ona była jak matka
co swoje dzieci karmiła
przed głodem i biedą zawsze
dziadków i ojców chroniła
Za ciężką pracę górnika
odwdzięczyć się umiała
węglem cennym jak złoto
swój lud obdarowała
A teraz został górnikom
tylko obraz w cechowni
i zapomoga od państwa
żeby nie byli głodni
Regina Sobik
waldi56 2016-12-06
Smutny refleksyjny wiersz, tak na marginesie co do ceny węgla. W kopalniach jest problem ze sprzedażą tego surowca i cena jest bardzo niska. Ja mieszkam w Poznaniu i tutaj od lat cena 1 tony węgla waha się w granicy 900 - 1000 zł. Prawda, że to dziwne. Co prawda już po Barbórce, jednak wszystkim Barbarom życzę wszystkiego najlepszego :)
basiah 2016-12-06
Wzruszające słowa.. Samo zycie... Zal gornikow, żal Slazakow..dlatego Barbara leje łzy :(
rycho2 2016-12-08
piękny pełen nostalgii wiersz,
niestety zniszczono co było, lub oddano w obce ręce, serce boli jak się na to wszystko patrzy