https://youtu.be/yUH0i9NBmEY
Szare po plonach zaorane pole
Ozimin żywe tu i owdzie łany
Drżące na wietrze pożółkłe topole
Krzyk wron i kawek w pejzaż wmalowany
Gdzie sięgniesz okiem strojna jesień chodzi
Cudownie barwi góry i doliny
W zadumę wpada przygodny przechodzień
Niewiarygodne podziwia ryciny
Od lasu ku wsi po polach rozsiane
W koralach krzewy i w kolorach drzewa
W bogatych barwach ptaki rozśpiewane
Pośród rubinów któż by nie zaśpiewał,
A u podnóża gór jak z bajki obraz
Wille się szczycą dachami w czerwieni
Zdobiąc w jaskółcze balkony krajobraz
Że od przepychu aż się w oczach mieni
dodane na fotoforum: