Tak śpią zmęczone koty

dzielna Gryzia padła po podróży do weta ;p już nawet nie wspomnę, że w drodze powrotnej uciekła mi z transportera i z samochodu. Kiedy odkryłam jej brak, serce stanęło mi w poprzek.

dodane na fotoforum:

owca47 2013-08-11

małysz ci się śnił?

anetka 2013-08-12

nie to groch z marchewka cebula podduszone na samej wodzie z dodatkiem soli i pieprzu

panna 2013-08-12

Milego poczatku tygodnia .
Super.

magtan 2013-08-12

Biedusia, wizyty u weta to zawsze trauma:/

orlica 2013-08-15

Cudnie spi ....wyprawy do vet to zawsze trauma ...ale do przezycia :))))

bourget 2013-08-19

och, nieSAmoWIta poza!!!:)) ..jakim cudem ja zlapalas....?duze szczescie, ze nie przepadla...

bachaa 2013-08-19

kotusia zwiała, jak zatrzymałam się przy domu koleżanki, żeby wysadzić ją i jej kota, pogadałam jeszcze z nią przez chwilę, pokazałam Gryzię jej mamie, a ta mała łotrzyca wykorzystała to skrzętnie ;p źle zamknęłam transporterek, wylazła z niego i poszła do ogródka koleżanki ;p

joka87 2013-08-19

No niestety powstał kolejny guz, teściowie znowu zastanawiają się co robić, w tym tygodniu następna wizyta u weta.

dodaj komentarz

kolejne >

bachaa

archiwum

ulubieni

+ dodaj do
ulubionych

[?]