Nie siedź w domu, idź na wycieczkę... :))

Nie siedź w domu, idź na wycieczkę... :))

Kaplica św. Małgorzaty...
(idąc Al. Waszyngtona)

z wycieczki pieszej... PTTK - Majówka w Lesie Wolskim...
(trasa 12 km: Salwator – Al. Waszyngtona – Kopiec Kościuszki – Sikornik – Poniedziałkowy Dół – ZOO – Al. Do Kopca – Kopiec Piłsudskiego – Zielony Dół – Chełm.)

Salwator, 1 maj 2016

Kaplica św. Małgorzaty i Judyty stoi na niewielkim wzniesieniu przy ul. Bł. Bronisławy, pomiędzy klasztorem Norbertanek a kościołem Najświętszego Salwatora. Miejsce to legendy wiążą z czasami pogańskim...

Pierwotna, zapewne drewniana, spłonęła w 1587 r. Kolejną z 1604 r., także zbudowaną z drewna, spalili Szwedzi w 1657 r. Na miejscu spalonej świątyni w latach 1680-1690, z inicjatywy Justyny Oraczowskiej, ksieni klasztoru Panien Norbertanek na Zwierzyńcu, wzniesiono nową drewnianą barokową kaplicę...

Kronikarka Norbertańska zanotowała, że w 1707 r. w Krakowie, na Kleparzu i Kazimierzu wybuchła epidemia cholery, podczas której zmarło ok. 8 tyś. Osób. Zmarłych chowano właśnie przy kaplicy św. Małgorzaty i Judyty...
Wokół świątyni, w obrębie jej dzisiejszego ogrodzenia, znajduje się stary cmentarz, poświęcony jako morowy w 1707 r., o całkowicie zatartym dziś układzie...
(z netu)
https://www.parafiasalwator.pl/kaplica-sw.-malgorzaty,33.html

jahoda

jahoda 2016-05-03

Basiu nie tylko miło się z Tobą zwiedza
ale też ciekawych rzeczy można się dowiedzieć
Pozdrawiam :)

nastka

nastka 2016-05-04

Podziwiam Cię i zdjęcia także...:)))
Miłego wieczorku życzę...:)))

(komentarze wyłączone)