arusha 2014-02-21
Żal mi jest lata,
gorących dni
słońca co śmiało się do mnie.
Letnich wietrzyków, pachnących pól,
kwitnących kwiatów, brzęczenia pszczół.
Lato w mej głowie
i w sercu mym,
choć nadszedł czas na ciszę.
Jesień do nas biegnie,
już ją dobrze słyszę.
Pociesza mnie jak umie.
Rozdaje dary, mieni się kolorami.
Nawet przygrywa z wiatrem do tańca
i deszczem cicho wygrywa rytm.
Ja jednak tęsknię do słońca,
co śmiało się do mnie w letnie dni