agentka 2008-03-13
Te słowa...
te słowa istniały zawsze
w otwartym uśmiechu słonecznika
w ciemnym skrzydle wrony
i jeszcze
we framudze przymkniętych drzwi
nawet gdy drzwi nie było
istniały
w gałęziach prostego drzewa
..najmilszych chwil dnia a w nocy spokojnych kolorowych snów:)