PAPIERNIA DUSZNIKI CD
Po zakończeniu II wojny światowej Duszniki Zdrój znalazły się na terenie Polski. Pełnomocnik Rządu Polskiego w celu zabezpieczenia papierni przekazał ją najbliższej fabryce papieru w Młynowie k/Kłodzka. Dyrektor fabryki rozpoczął remont budynku dążąc do szybkiego uruchomienia produkcji papieru, ale jego śmierć przerwała dalsze prace. Obiekt stał kilka lat bez opieki i niszczał, zaciekały dachy, a resztki urządzeń rozkradziono i zniszczono. W 1953 roku władze miasta Duszniki Zdrój zwróciły uwagę na duży, niszczejący obiekt papierni. Kilka lat trwało pozyskanie sprzymierzeńców dla idei zachowania i odnowienia młyna papierniczego jako zabytku techniki. Ścierały się też różne koncepcje: od przekazania obiektu na magazyn owoców po wyburzenie.
Dzieki Bogu tak sie nie stalo
dankrys 2009-04-05
Świetnie ... ty se poszedłeś ... a ja dopiero ide ... :))))
wiosnka 2009-04-05
Wiara jest drogą, jej światłem nadzieja, a celem miłość.
Krystian Jarosz
Miłej niedzielki życzę:)
czarna2 2009-04-05
prawie tak cieplutko jak u Ciebie pa:))
helcia 2009-04-05
witam w niedzielę palmową
u nas pochmurno i zimno,zapowiadali deszcz,a wczoraj taka piękna letnia pogoda była
doowa 2009-04-05
No to faktycznie :dzięki Bogu:-)))
Nic nie upolowałam dosłownie ale aparatem połów był owocny:-)))
Buziaki Czaruś!
andlot 2009-04-05
z przodu bo ten z tylu tylko w fotel pierdzi....
elza5 2009-04-05
Też się tam wybirę...ale kiedy to nie wiem...na pewno warto! Czy nasz kościół pokoju już jest?
unbeso1 2009-04-06
Siema, siema. Dawaj więcej opowiastek. Człowiek był, ale nie zainteresował się zbytnio historią. A tu wszystko ładnie opisane :)
azan04 2009-04-06
czasem na pewno nie warto...
ceezar 2009-04-06
Rzeczywiście dobrze że go nie wyburzono,robi wrażenie.Pozdrawiam