Glattblatt-Aster (marcinki)

Glattblatt-Aster (marcinki)

Mamy to! Czyli zwycięstwo wyborcze? Owszem.
Czy możemy spocząć na laurach - my, demokratyczne społeczeństwo?
Absolutnie nie. Przeciwnie, największa praca i wyzwania zaczynają się teraz.
Zwycięskie opozycyjne partie muszą utworzyć rząd, na co, przez złą decyzję Andrzeja Dudy będą musiały poczekać jeszcze minimum 2 miesiące (sądzę, że Duda daje PiS czas na zatarcie śladów przestępstw i nadużyć).
A gdy już go utworzą zmierzyć się z szeregiem min pozostawionych przez PiS, jak olbrzymi, nielegalnie wyprowadzony poza budżet państwa dług publiczny, zaawansowane negatywne zmiany w prawie i wymiarze sprawiedliwości, programy socjalne uchwalone bez pokrycia w środkach, rozliczeniem polityków PiS i być może delegalizacją tej partii.
Przede wszystkim zaś opozycja, ale i cale demokratyczne społeczeństwo, musi się zmierzyć z propagandą PiS, obliczoną na uniknięcie odpowiedzialności polityków tej partii za przestępstwa i przekraczanie uprawnień.
Głównym punktem zaś tej propagandy jest niebywała teza:
nie ma czołgów na ulicach, więc nie było żadnej dyktatury i zagrożenia dla demokracji, wszystko to sobie wymyśliliście.

Powtarzają ją niestety idiotkowe media i idiotkowi dziennikarze, w dokładnie ten sam infantylny nieprofesjonalny sposób, który umożliwił PiS doprowadzenie Polski na skraj przepaści.
Red. Eliza Michalik

Dla zainteresowanych pełny komentarz
https://www.youtube.com/watch?v=JkqpKAGQXG4

(komentarze wyłączone)