Krokusse (krokusy)

Krokusse (krokusy)

Dla Przemysław Czarnek wersów kilka, gdyż zainsprowała mnie Barbara Nowak Małopolski Kurator Oświaty, fanatyczna kretynka.

Farsa to niesłychana,
pani wychwala pana,
z różańcem w dłoni,
złodzieja broni.
Połączeni wspólnym czynem,
krakowska idiotka z lubelskim kretynem !!!
Parafrazując Juliana Tuwima
wyszło mi tak !!!

Faszysta Czarnek w stolicy mieszka,
białą ma skórę ten nasz koleżka.
Modli się pilnie całymi dniami,
mimo że, kradnie pełnymii garściami.
A gdy do Sejmu z kościoła wraca,
wrzeszczy, obraża - to jego praca.
Gdy ludzie krzyczą: ,,Czarnek, łobuzie"!
to Czarnek białą nadyma buzię.
Rydzyk powiada: ,,jesteś najlepszy",
a on się puszy - dzieci ulepszy.
Rydzyk powiada: ,,kradnij do woli",
to z dumą spełnia się w szczytnej roli.
Bo Rydzyk lubi swego pupila,
co mu pieniędzmi życie umila
Szkoda, że Czarnek biały, wesoły
nie siedzi w celi za nędzę szkoły.

Pozdrawiam lirycznie
- Beata Molik

(komentarze wyłączone)