Żegnam ozięble 2022 - rok straszny.
Odeszło mnóstwo wartościowych ludzi, masakra Ukrainy, w Polsce pis już się nie krępuje - rozwala doszczętnie gospodarkę, nawet nie manipuluje ludźmi, tylko okrada ich w biały dzień (paliwo, węgiel, prąd, gaz...), sprzedaż za "złotówkę" rafinerii gdańskiej, upadają prywatne firmy z tradycjami i te nowe, które zaczęły wychodzić na prostą, konflikt z UE, Niemcami, Czechami, gnojenie grup społecznych, zawodowych, brak pieniędzy z KPO, który jest wynikiem wewnętrznych rozgrywek w Zjednoczonej Prawicy, jeszcze więcej pieniędzy na ohydną kampanię przeciw opozycji, jeszcze więcej gróźb w stronę Tuska, jeszcze większy zamordyzm...

Czytam "Spowiedź Ambasadora" Spasowskiego - widzę wiele analogii i jedna myśl mnie nachodzi, że Polska właściwie nie istnieje :(
U mnie 2 x covid, trochę komplikacji zdrowotnych, ale wynikających chyba z racji wieku i przebytych ostatnio operacji - w każdym razie więcej czasu po lekarzach niż bym chciała, no cóż, pewne sprawy są nieodwracalne.
Poza tym jestem zmęczona, jak większość z nas młóceniem naszych mózgów pisowskimi idiotyzmami, manipulacjami, chamstwem, arogancją i ignorancją. Niemocą. Utratą nadziei na rzetelne wybory.
Jestem załamana stanem umysłów Polaków, naiwnością, brakiem samodzielnego myślenia, umiejętności przesiewania informacji i koncentrowania się na sprawach ważnych....
[3 lata temu zwróciliśmy uwagę na ruskie wpływy na polską politykę. I trzeba było aż trzech lat, żeby posłowie i dziennikarze podjęli temat. Ale spoko, już jest cisza - wszyscy wiedzą, że Macierewicz jest ruskim agentem, więc można zmienić temat na... Sylwestra Marzeń].

Dopada mnie emigracja wewnętrzna :(
Nie widzę żadnych szans na podniesienie się z tych ruin :(
Ale też nie zamierzam urządzać się w d*pie, muszę tylko troszkę odpocząć.

Mam dla Was niemiłą wiadomość - rok 2023 będzie wymagał od nas wyjątkowej mobilizacji, dlatego wykorzystujcie teraz każdą chwilę na odpoczynek, integrację z sąsiadami, rodziną, znajomymi (niekoniecznie w politycznych klimatach), to będzie na prawdę ciężki czas - nie możemy zmarnować ani godziny.
Chciałabym również przypomnieć, że będzie on początkiem maratonu wyborczego - włączcie czujność już pojutrze, podpatrujcie, kto co sobą reprezentuje, kto chce do żłobu, kto jest uczciwy, komu zależy na stanie Polski, kto obiecuje gruszki na wierzbie.., kto zdradził, kto podpisał się/zagłosował za łamaniem prawa... Komu zaufać?

Zdrowia, wytrwałości, waleczności!
Wygranego Roku 2023 - BĄDŹMY RAZEM ❤
- Renata Bednorz