z pokłonem dla pani Wandy Traczyk-Stawskiej

z pokłonem dla pani Wandy Traczyk-Stawskiej

Trzeba było odwagi i honoru 95-letniej powstanki, p. Wandy Traczyk-Stawskiej, aby kazać sponsorowanemu przez premiera RP faszyście zamknąć tępy, plugawy ryj.

Może jednak umknął Państwu fakt, że Krzysztof Wyszkowski, onegdaj obsesyjny pomawiacz Lecha Wałęsy, obecnie członek Kolegium IPN, napisał na Twitterze, że p. Traczyk – Stawska stanęła po stronie Dirlevangera (oberführer SS, tzw. rzeźnik Warszawy, morderca około 120 tys. ludzi).
Nie, nie przyśniło mi się to. Pozdrawiamy z Polski!
– napisał Jakub Żulczyk.

***** *** ***** *** ***** ***
... minęły dwie doby od pamiętnych słów wypowiedzianych do chama z chamów, człowieka podłego, ordynarnego i agresywnego. Słów na wskroś prawdziwych.
Słów, które dawno nie padały z obawy, by wrażliwego serduszka polskiego chama zbiorowo na traumę nie narazić.
Bo w Polsce chama w ostatnim czasie trzeba pielęgnować, głaskać, pieścić, dotować ze skarbu państwa.
By cham się nie odwinął, nie bryknął, hołubi się go w tym samym czasie, gdy pokazuje się fucka ratownikom medycznym, a lekarzom wręcz każe się wyjeżdżać, gdy pokazuje się tego fucka umierającym na nowotwory, samotnym matkom.
Bo oni się nie odwiną, bo oni maja sumienie, bo oni tak nie potrafią, tak nie mogą, tak nie chcą.

I nagle kruchutka staruszka powiedziała prawdę napakowanemu osiłkowi. Nie bała się w Powstaniu, nie boi się teraz.

I ruszyła odsiecz na pomoc chamowi.
Na forach wrze od "jak ona tak mogła" po hejt wylewający się z najbardziej brudnych zakamarków brudnych dusz.
Padają pytania skąd ona się nagle wzięła, padają wątpliwości, co robiła w Powstaniu i czy w ogóle w nim była, a jeśli... to po czyjej stronie, ze wskazaniem na sowiecką.

Zarzucają jej demencję osobnicy o intelekcie skąposzczeta zdziesiątkowanym przez wszelkie "mózgojeby" !
Wyrwani z magla, rynsztoka ruszyli zwartym szeregiem we wściekłym ataku na harcerkę Szarych Szeregów, żołnierkę AK, kobietę o niezłomnej duszy, która to dusza nakazuje jej zwalczać słabości coraz bardziej wątłego ciała. i być zawsze tam, gdzie dzieje się nieprawość, gdzie gwałcą jej Ojczyznę.

Myślicie, że ten szturm to obrona jednego konkretnego chama ?
Nie, moi drodzy.
To lęk przed tym, by i ich ktoś, zgodnie z prawdą, zgodnie z tym, kim i jacy są, wreszcie nie nazwał.
To obrona samych siebie, nieuświadomiona, ale samych siebie.
Tama pękła,
Król jest nagi.
Cham jest chamem.
Trzeba o tym krzyczeć, bo to jedyna droga by chama w chamie wypleniać, by nie pozwalać się chamstwu rozprzestrzeniać.

- Kalina Wakuola

***** *** ***** *** ***** ***
Krzysztof Kawęcki i Marian Piłka towarzyszyli na scenie Robertowi Bąkiewiczowi podczas niedzielnej pikiety na warszawskiej Starówce.
Kawęcki jest pracownikiem Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej, który wsparł organizacje Bąkiewicza dotacjami na łączną kwotę 3 mln złotych.
Piłka jest ekspertem tego instytutu, podobnie jak Piotr Mazurek, minister z kancelarii premiera.
- dowiedział się portal tvn24.pl.

(komentarze wyłączone)