nie mają biedule balkonu, czasem załapią się na mały spacer
zonia 2014-04-13
Niestety mój Elvis też tak ma :/ Na szczęście jest kilka okien i może zmieniać sobie widoki :)
bourget 2014-04-13
na szczescie koty toleruja swietnie takie "niewychodzace" domy, niektore - bardziej nerwowe - zupelnie swiata zewnetrznego nie potrzebuja..
mariol6 2014-04-14
Biedule - niebiedule... Wcale nie wygladaja na nieszczesliwe z tego powodu! ;-)
My, ludzie mamy swoje wyobrazenie o potrzebach zwierząt, ale z pewnościa nie zawsze słuszne... ;-)
jaanna 2014-04-16
Śliczne zadbane koteczki. Moje mają balkon (VII piętro) i też był problem. Spacerowały po balustradzie i musiałam je wciąż pilnować. Ale od 2 lat mam założoną siatkę i w tej chwili wciąż siedzą na balkonie, czasami też tam spędzają juz noce.