... poświadczający przyjęcie w poczet mistrzów szewskich.
Osobiście znam wnuczkę jego właściciela, przez wiele lat byłyśmy sąsiadkami z jednej ulicy
bajka1 2014-06-14
Fiu...fiu...dokument wielkiej wagi; jakimś cudem ocalał. Zawsze coś wspaniałego wyszperasz. Podziwiam Cię m.in. za to. Pozdrawiam cieplutko :)