seszetki są beeeee .....

seszetki są beeeee .....

dawaj pańcia kurczaka, indyka, rybkę a nie te sztuczne saszetki :))))

tebojan

tebojan 2015-12-04

No i ma rację!

zuuzik

zuuzik 2015-12-04

mądrusia:)

lucyrka

lucyrka 2015-12-05

gusty czesto sie zmieniaja:))

marrgo

marrgo 2015-12-05

ma rację... moje dziewczyny też nie do końca chcą to jeść...
Luśka zjada 1/4 saszetki codziennie, daję jej jak wracam z pracy żeby "zatkać jej pycho bo miauczy" ale Shine... nie nie... co to to nie... czasem zdarzy sie że powącha albo wyliże sosik ale generalnie "TO" jest niejadalne dla królewny
:o)

dodaj komentarz

kolejne >