wracała do samochodu trzy razy po pana .....

wracała do samochodu trzy razy po pana .....

ale byliśmy nieugięci i w końcu poszła w pole z Setkiem, i wtedy pańcio podjechał samochodem :)))))
jutro pojadę z nimi sama .....
muszę jakoś przełamć to bezgraniczne zapatrzenie w pana :)))))

tebojan

tebojan 2015-06-10

Zazdrośnica. To już tak jest, że suczki bardziej uwielbiają pana

teresa71

teresa71 2015-06-10

Ja z moim adoptowanym spanielem też tak mam, ja go wypatrzylam na necie ja zabiegał am o adopcję tylko ja byłam na pierwszym spotkaniu i jak przywieziono go do mnie do domu też byłam tylko ja, a pan wrócił z pracy .... i Brunuś wskoczył mu na kolana (ledwo się miesci) i tak pozostało do dziś pan jest najważniejszy mimo że go nie ma całymi dniami a czasem i nocami Brunuś zawsze leży blisko pantofli (laczkow, klapek) pana! Nie wdzięczny. ..ale i tak ♥♡♥♡♥ moje

sotti

sotti 2015-06-10

A Pańcio chyba zadowolony, wreszcie ma swojego psa......

atiseti

atiseti 2015-06-10

taaaaa ....... ma swojego psa i swojego kota :)))))
ja co prawda uważam, że to zdrajcy bo zarówno o wzięciu Bonifacegoj ak i Fridy ja zadecydowałam i takie mam podziękowanie :))))))

ewulka

ewulka 2015-06-10

niech i Pańcio ma radochę :)

libra

libra 2015-06-11

była związana ze swoim Panem co widać i teraz
nauczy się jeszcze, że kobitki też są fajne, że karmią, trenują, chodzą na spacery
w końcu zrozumie! :)

bourget

bourget 2015-06-11

Pancio szczesliwy, jestem pewna!
..to tez wazne, nieprawdaz:)

lucyrka

lucyrka 2015-06-11

tak to juz jest,moje dzieci wybraly kota a kot jest moj :)))

romta63

romta63 2015-06-11

Na pewno kiedyś to trochę się zmieni ale trzeba się cieszyć ,że tak szybko sie odnalazła w nowym domku:)Rudek jak kiedyś usłyszał głos naszego kolegi to zaczął szaleć i płakać i myślę ,że przypomniał mu głos dawnego pana!!!!

dodaj komentarz

kolejne >