POGADAJMY O KOTACH...

POGADAJMY O KOTACH...

CZYTAŁAM NIEDAWNO, ŻE PEWIEN ZNANY POLITYK MA PROBLEM ZE SWOIM KOTEM. KOT JEST NIESFORNY, WYLEWA WODĘ Z MISECZKI, A KIEDY PRZYCHODZA GOŚCIE OSTENTACYJNIE PRZECHADZA SIĘ POD ICH NOSEM PO STOLE.
NO CÓŻ, NAWET SŁAWNI POLITYCY MOGĄ MIEĆ BANALNE PROBLEMY… MAM WRAŻENIE, ŻE DOŚĆ CZĘSTO NIE POTRAFIMY ZROZUMIEĆ ZACHOWAŃ KOTA, NAWET JEŚLI NAM SIĘ ZDAJE, ŻE GO DOBRZE ZNAMY.
Nieporozumienia chyba idą stąd, że kot jest o wiele wrażliwszy niż większość zwierząt domowych, jest bardziej lękliwy i głębiej przeżywa stresy. Człowiek dawno zapomniał, że nastąpił kotu na ogon, albo przemocą zmusił do obcinania pazurków, ale kot będzie to pamiętał… może zawsze. Kiedy więc zrobisz gest, który mu się skojarzy z tym przykry wspomnieniem, będzie się bronił – prychaniem, ucieczką, a nawet pazurami. A my powiemy wtedy, że jest „fałszywy” bo ni z tego ni z owego drapie.…
Kot przeżywa ciężki stres, kiedy :
- się go zabiera z domu (poza strefą swojego terenu czuje się zagrożony, nie nieś więc kota w plecaku na Śnieżkę, i ogranicz wyjścia do weterynarza do tych absolutnie koniecznych).

- kiedy przychodzi gromada gości i w domu robi się gwar (lepiej go zamknąć w osobnym pomieszczeniu)

- kiedy dzieci hałasują, a zwłaszcza piszczą (kot ma słuch dużo wrażliwszy niż my) Z tego samego powodu może bać się zabawek i obróżek z dzwoneczkiem.

- kiedy odbiera mu się swobodę ruchów (trzyma zbyt mocno, przemocą zamyka w ciasnym koszyku, zakłada smycz).
A’propos trzymania, kot nie lubi być trzymany na leżąco łapami do góry, czuje się wtedy ubezwłasnowolniony. No chyba, że w ramionach kogoś, do kogo ma 200% zaufania).

Kiedy kot zaczyna się niepokoić, kładzie uszy na boki w charakterystyczny „daszek”. Wtedy lepiej zostawić go w spokoju. Jeżeli zaoszczędzisz kotu „stresa”, będzie grzeczny i nie zaskoczy Cię obronną agresją ani innym „dziwnym zachowaniem”.

rita85

rita85 2017-12-14

Bardzo dobrze opisałaś zwyczaje kota, kot to indywidualista i nie daje się tak ''wodzić za nos'' jak pies ale jak jest mu u kogoś dobrze potrafi się odwdzięczyć i pomruczeć, ogrzać swego właściciela lokując się na kolanach lub w inne miejsce :)

jaba55

jaba55 2017-12-14

mój na szczęście ma teren także poza domem :) , fajny rudzielec

bidulka

bidulka 2017-12-14

BALTEK CZĘSTO SIADA NA SAMOCHODACH
(NA MASCE, NA DACHU) - NA PARKINGU,
ALE JESZCZE NIKOMU NIE PORYSOWAŁ
(NIE PODRAPAŁ) LAKIERU.

tebojan

tebojan 2017-12-14

Bardzo ciekawe informacje Olu!

iwatoja

iwatoja 2017-12-14

Kotki i ja miałam:) Przeczytałam i stwierdziłam, że ich naturę poznałam.
Pozdrawiam:)))

lorenzo

lorenzo 2017-12-14

Super kocio:))))

http://www.youtube.com/watch?v=cqZc7ZQURMs

ania30

ania30 2017-12-14

O kotach można gawędzić bez końca - wszyscy kociarze to wiedzą :-)
Uwielbiam koty, całe życie, z krótkimi przetwami, miałam kota w domu - a ostatnie 33 lata permanentnie mam jakiegos kota . Kazdy kotek ma swój charakterek, troche inne usposobienie, i to jest bardzo fajne. Są koty towarzyskie i mało towarzyskie; jedne lubią siedzieć na kolanach, inne nie lubią; takie które uwielbiaja ryby i takie które ryb nie jedza...itd. Czasem można nauczyc je różnych sztuczek, np. podawać łapkę. Z zasady jednak robią to co chcą, a nas ludzi najczęsciej tarktuja jak swoja słuzbę.... no i mozna tak o tych kotach bez końca... ;-)

natas38

natas38 2017-12-14

Byłam kotem w innym wcieleniu

natas38

natas38 2017-12-14

Demoniczny

iwatoja

iwatoja 2017-12-14

Zgadzam się z "anią30":)))

asiao

asiao 2017-12-14

Natas - tylko śpiący... właśnie odpływal... :)
Aniu - prawda, mieliśmy kota co jadł wyłącznie ryby... Każdy kot to charakter, miałam koty mądre aż dreszcz przechodził - na przykład jeden zawsze przed wyjściem z domu patrzył na zegar! i miałam koty gluptaski... Koty w naszym domu są od zawsze, więc miałam czas się im przyjrzeć...
Jaba, bidulka - o kotach wychodzących i kotach zamkniętych pogadamy na drugi raz...

ania30

ania30 2017-12-14

Olu, mój kotek potrafi otwierac drzwi ( jedna klamkę, musialam pionowo zamontować zeby nie musiec ciagle zamykac drzwi) i chyba zna sie na zegarku tez, bo wie tez kiedy zbilza sie godz.
23-cia i pilnuje mojego meza, zeby szedl spać, kreci sie wokól niego do skutku.Kiedy byl mlodym kociakiem, byl prawdziwym gluptaskiem i wiecipiętką. Teraz ma 9 lat. A ile lat ma Twój kot ( kotka) ?

asiao

asiao 2017-12-14

Mam dwie kotki siostry, dwuletnie :)

Zdolny ten Twój domownik ') no i dopilnuje, byście się wyspali :)

ivstone

ivstone 2017-12-15

Jak już kiedyś wspominałam u mnie wszystkie koty mają Zespół Aspergera :)

Jednak są wyjątki, moja Frela,sama zabiera się z domu na wycieczki po klatce schodowej, wraca kiedy jej to odpowiada, kiedy przychodzą goście wita ich przy drzwiach i od razu znajduje dla siebie miejsce w ich butach :)uwielbia być trzymana na leżąco do góry łapami... Nasz Frela jest inna :)

evanes

evanes 2017-12-15

Fajny! Pozdrawiam!

izka08

izka08 2017-12-15

Ładny.Pozdrawiamy.

rylla63

rylla63 2017-12-15

Kocham wszystkie zwierzaczki, ale od kotów wolę psy...

asiao

asiao 2017-12-15

Ryllo, ja też lubię psy. Mówię tu o kotach, bo są bardziej skomplikowane w obsłudze, no i aktualnie mam tylko koty. Pies, którego wzięliśmy ze schroniska dwukrotnie, dwukrotnie wybrał wolność, a za każdym razem kosztowało to 50 zł. Trzeci raz już daliśmy sobie spokój, i aktualnie jest wakat. Może się jakiś przybłąka, wtedy przygarniemy.

amarea

amarea 2017-12-15

Jeśli o kotach... To przypomniała mi się pewna historia z dzieciństwa.
Często na zimę jakiś bezdomny kot przyplątywał mi się koło nogi, więc go brałam do domu, mimo tego, że mama nie była z tego faktu zadowolona. Jednak ku Jej radości na wiosnę koty szły dalej w bezdroża znikając któregoś dnia...mieszkaliśmy w blokach na trzecim piętrze, więc się nie dziwię ;))
Ale ja nie o tym chciałam napisać... Wracam więc do sedna. Pewnego razu nasz żywiołowy kotek zrobił się osowiały i niezwykle spokojny, siedział w kącie kanapy w ogóle nie skory do zabaw. Martwiłam się jego stanem i już myślałam, że jest na coś poważnego chory, do póki nie zauważyłam, że jego wąsy są jakoś nienaturalnie krótkie. Okazało się, że moja młodsza siostra obcięła kotu wąsy. Podejrzewam, że to była przyczyna dziwnego zachowania kota, bo gdy tylko wąsy odrosły, kot znowu był w formie jak sprzed tego fryzjerskiego wyczynu siostry ;))

franek9

franek9 2017-12-15

Ciekawie opisane,ale czytałem też,że podobno tylko prawdziwi mężczyźni mogą mieć kota :))))

frans

frans 2017-12-16

Jaki zamyślony pyszczek hehe
Fajny

ewjo66

ewjo66 2017-12-16

jestem typową psiarą...kocham psy ponad wszystko, ale ostatnio znalazło się wokół mnie sporo dzikich kotów, które zaczynam oswajać z dość dobrym skutkiem...:-)
na mój widok pojawiają się jakby spod ziemi co jest naprawdę fajne :-)...czyli chyba mnie trochę lubią ..:-)

wiska

wiska 2017-12-17

Trudne charaktery mają koty, ja nie mogę oswoić jednego malucha, przychodzi, zjada co jest w misce i ucieka:(, czyli mnie chyba nie lubi tak jak inne koty EWJO66:)

oliwkaa

oliwkaa 2017-12-19

mam dwa więc coś o tym wiem ...jednakże ciasnotę pudełkową one uwilbiają ,same włażą w takie szpary,ze czasem można sie zdrowo usmiać .....trzeba też dodać ,ze uwilbiaja sie popisywać jak człowiek robic coś w ogródku. Ostatnio jak córka myła samochód jedna z kotek z dachu auta wskoczyła córce na plecy a stamtąd juz prosto do wewnątrz autka :0))) Ależ koteczka była z siebie dumna ....

dodaj komentarz

kolejne >