(20)
MAM W ULUBIONYCH OK. 90 OSÓB, Z TEGO AKTYWNYCH FOTOGRAFICZNIE I STALE PISZĄCYCH JEST OKOŁO... 30, W PORYWACH DO 50. SPORA GRUPA NIE DAJE ZNAKU ŻYCIA OD MIESIĘCY, CHOĆ KONTA SĄ. TRZYMAĆ LENIWYCH, KTÓRZY DAWNO ZAPOMNIELI O MNIE I O GARNKU ? USUWAĆ BEZ PARDONU ? PRZYZNAM, ŻE CZASEM SIĘ ZEZŁOSZCZĘ I USUWAM KOGOŚ, KOGO NIE MA WIĘCEJ JAK PÓŁ ROKU. ALE JEST TO PRZYKRE. CO WYROBICIE W TAKIEJ SYTUACJI ?
zwiecha 2015-04-27
Piszę do programu Fajbusiewicza ;)
Ktokolwiek widział,ktokolwiek wie....?
ewik57 2015-04-27
Sama nie wiem...
kogoś już usunęłam i później jeszcze kogoś, i nie czuję się z tym dobrze.
Nie ma jednej recepty, jednego wzorca postępowania. Każdy musi rozstrzygać sam, wedle własnego rozeznania. Chciałam napisać -sumienia- ale wydało mi się to zbyt patetycznym sformułowaniem...
petula 2015-04-27
Ja nie wyróżniam nikogo. Wtedy nie mam poczucia żalu za to, że o mnie zapomnieli. A Ci co pamiętają i tak są w moim sercu :)))
Pozdrawiam :)
zwiecha 2015-04-27
No i ulubionych nie mam za wiele.....
pantoja 2015-04-27
Mam ten sam problem, z tym, że mam mniej ulubionych (66). więcej niż połowa nie pokazuje się u mnie. Czasem wstawiają jedno zdjęcie w roku. Takich mam ochotę usunąć bo po co mi chmara figurantów. Jednak ulubiłam nie osobę ale galerię. Galerie tkwią a gospodarza nie ma. Dziwi mnie u wielu osób ogromna ilość ulubionych i nie są to zwykle ciekawe galerie. Po prostu zgarnia się komentujących. Im więcej komentarzy to większy splendor...tylko ja tak nie uważam. *miłych dzionków* i *pozdrawiających* nie chcę mieć. Wolę mniej ale komentarze z sensem a galerie biorę do ulubionych ze względu na ciekawe zdjęcia....czas to przemyśleć....
ziutka 2015-04-27
nie usuwam takich bo różnie to bywa ...
sama byłam w takiej sytuacji ze ponad pół roku nie zasiadałam do kompa ( szpital, choroba ) a jak wróciłam część osób mnie usunęło - przyznam że było to przykre dla mnie :((
pozdrawiam serdecznie w deszczowy poniedziałek :)
skama07 2015-04-27
dzień dobry :)
ulubionych mam 32 od lat tych samych:)
mało pisze i mało dodaje zdjęć bo jakoś brak serca ( garnek już nie ten co kiedyś)
latem zawsze mniejsza aktywność bo jak widać na moim zdjęciu zaczynamy nasze wczasy:)
z kontaktów nie usuwam...
lorenzo 2015-04-27
'Robię porządki" od czasu do czasu...bez sentymentu jak ktoś zechce to sie kiedyś odezwie,a nie no to trudno....
jadtan 2015-04-27
Ja robię tak samo, jeśli nie widzę długo aktywności to niestety usuwam z ulubionych ☺pozdrawiam ☺
jusiap 2015-04-27
widzę i ja siebie :)
Jestem prawie na bieżąco ale ostatnio za dużo spraw na głowie :((( dobrze ze powoli i krok do przodu...
pozdrawiam :)
ja mam też troszkę znajomych.. i też kilkunastu dawno się nie pokazało.. czasem kasuje co nic nie odpowiadają .. bo po trzymać :)
evanes 2015-04-27
Też u siebie tak mam niestety i też jestem w proszku czasem czy usuwać takich nieaktywnych czy zostawiać albo co gorsza nie piszących u mnie a aktywnych.
adam24l 2015-04-27
Miłego poniedziałku.Zapraszam do głosowania na top10 , nowości i Propozycje.Zapraszam do komentowania moich zdjęć z całego tygodnia.
dana15 2015-04-27
U mnie słonecznie i cieplutko.
Ja często siedzę przy GARNKU, przeglądam, zaglądam Ulubionym w garnek, i czasami kogoś tam usunę. Skoro nie ma GO już od kilku miesięcy, to po co mi ON?
Nie martwię się tym, tylko szukam kolejnego-ulubionego.
I znajduję ciekawszych. POZDRAWIAM.
kajus63 2015-04-27
Pozdrawiam serdecznie w słoneczny poniedziałek.
Ja usuwam tych co mnie wkurzą. Na przykład wstawią zdjęcia z netu. Tych nieaktywnych nie. Mam kilka osób wśród znajomych, których już nie ma. I nie potrafię ich usunąć. To taki pomnik.
lidia23 2015-04-27
a ja mam na dzień dzisiejszy 188 i każde ulubienie jest zawsze przeze mnie przemyślane..dodaję czasami po roku stałego pisania..i mam jeszcze dużo osób z którymi piszę stale a nie mam dodanych do ulubionych..
nie usuwam tych co są nieaktywni bo z tymi osobami byłam blisko związana tan.bardzo je lubiłam i mam nadzieję,że może się pojawią..
miałam kilka przypadków ,że ktoś się pojawił po roku,ktoś po 8 miesiącach nieobecności i była to dla mnie miła niespodzianka;)
mam też ulubionego ,który pracuje za granica i nie ma go po pół roku ale jak przyjeżdża do Polski to zawsze do mnie zagląda:)
miałabym go usuwać??
jeżeli usuwam to jedynie osobę,która ma cały czas inne zdanie na różne tematy niż ja..przegadywanie się nie ma sensu i pisanie z kimś na siłę też nie..nie jestem fałszywa..jeżeli mam coś do kogoś piszę bezpośrednio..
sarna1 2015-04-27
Jestem , jestem i zawsze bedę , przynajmniej myślami przy Tobie :)
pazur52 2015-04-27
a ja?? sama nie wiem :) zastanawiam się często po jakie licho potrzebne jest komuś setki znajomych :) jak pytam mojej młodzierzy o jakąś osobę która wisi wśród ich znajomych ( i wiem że znają taką osobę nawet osobiscie ) słyszę odpowiedż że (( nie wiem kto to jest )) więc co ja biedna mam myśleć ? przechodzę nad tym tematem jak przeciąg :) niektórym pewnie się znudziła zabawa :) niektórzy pozakładali inne kąta by mogli mącić :( a jeszcze inni z przyczyn nie od nich zależnych poznikali .... Ja dziś jeszcze jestem a co będzie jutro niewiem.... mam jednak nadzieję że swoim bliskim zdąże powiedzieć o zniknięciu i przyczynie
nada1 2015-04-27
Ty bedziesz Asiu zawsze moja ulubiona, niezaleznie od tego czy mnie wyrzucisz czy nie :)
alland 2015-04-27
Może przeszli już na garnuszek Garnka, czyli są na zasłużonej garnkowej emeryturze :)))
jendrus 2015-04-27
Z kazdym moim kontaktem laczy mnie wspomnienie. Chocby jednego wspolnego usmiechu ;)
edge56 2015-04-27
Różnie z tym bywa, nowe konta może?... Jeśli nie, to trudno, nie zawracam sobie, nie usuwam, ot takie archiwum... ;-)
vanilla 2015-04-27
Gdy ktoś nie jest aktywny,czekam.Życie różne figle nam płata.Brak czasu,choroba, inne..
Ale jeśli ulubiony jest aktywny,wystawia zdjęcia,ulubia,a potem stosuje jakieś dziwne *uniki* usuwam.Oczywiście po jakimś dłuższym czasie:)
Nie tworzę galerii ulubionych.
Dla mnie moi ulubieni są wszyscy jednakowo ważni.Nie robię wyjątków.
Po co mi jednak ktoś ,kto niby troszkę lubi, a troszkę nie lubi:))))
Cóż jedni zmieniają płeć, inni gusta,jeszcze inni ulubionych.Nie robię z tego problemu.
Odpisuję każdemu, kto ma przyjemność odwiedzić mój profil.Cieszy mnie to.Odwzajemniam swoją obecnością i tego się trzymam i te osoby są tak naprawdę dla mnie ważne.Bez względu na fakt ulubienia,czy też nie.:)
Ale szczerze przyznam nie stać mnie na taki luksus, by komentować po kilka fotek u każdego i wyczekiwać, gdy tylko ktoś wystawi nową fotkę i już z tam być.A garnkowicze potrafią zaskakiwać ilością wystawionych zdjęć i oczekiwaniami k...
krystin 2015-04-27
WIOSNĘ POCZULI :-) Tak już bywa ... czyżby to byli "ulubieni" skoro zapomnieli... Pozdrawiam :)
vezel 2015-04-27
Już jestem...usuwam,czasami sprawdzam ich aktywność.Tylko jedna osoba wróciła po długiej przerwie,reszta nie jest aktywna.
Radosnego tygodnia Olu,cieplutko pozdrawiam :)
asiao 2015-04-28
Ogólnie widzę, że wykazujecie wiele cierpliwości...
Jeżeli chodzi o ilość Ulubionych, to ja "obrastam" w nich po prostu latami, jestem tu już dlugo, co pewian czas natrafiam na jakąś ciekawą galerię, albo czlowieka, który ciekawie posze. No to ulubiam. :)
vanilla - trochę mnie dziwisz, przecież na Garnku jak w życiu, jedne znajomości to koeżeństwo, inne przyjaźnie, nie jest tak calkiem "po rowno". Natomiast cenię fotografie moich wszystkich Ulubionych, choć są bardzo różne, i staram się do każdego, kto dodal coś nowego zajrzeć. No i odpisać odwiedzającym też. To nie zabiera więcej jak godzine czasu.
asiao 2015-04-28
Wszystkim, ktorzy się meldują, jak miksik i sarenka, że są i będą ... dziekuję - mozna na Was liczyć!
pasja44 2015-04-28
Ja Olu nie zapomniałam zaglądam czytam co piszesz i obiecuję że nie długo będę bardziej aktywna....teraz działka wnusiu i dnia brakuje na gara ale z komórki zaglądam tylko nie lubię z niej pisać ...pozdrawiam serdecznie :)
joodyta 2015-04-28
hm...usuwam tylko tych których na prawdę daaawno daaawno nie było...i którzy nic a nic nie dają znaku...ale każdej osoby jednak jest szkoda...bo mozna polubić kogoś lub czyjąś galerię.
jaska15 2015-04-29
Ciekawie tutaj,a szczegolnie ta wypowiedz o usuwaniu Tych co maja inne zdanie niz wypowiadajaca sie Uzytkowniczka,uwazam ze kazdy moze miec inne zdanie niz ja,takie jest prawo czlowieka.
Dobry temat Asiu,milego dnia:)
semigod 2015-04-30
Janie ogarnąłbym takiej ilości. Poza tym mam ustawione czarne tło,więc sen mam spokojny ;)
skrzat7 2015-04-30
Wczoraj przypadkiem spotkałam naszą wspólną koleżankę Czarew8 , wpadłyśmy na siebie w jednej z galerii handlowych. Stanęłyśmy na przeciwko siebie i od razu poznałam, że to Ona. Wygląda świetnie, wraca do zdrowia i obiecała, że wróci do Garnka. Pozdrawiam :)
baletka 2015-04-30
Ja mam w ULU kilku ulubionych, podstawowe konto Sławka i dwa eltadory.. Czekam na jego nowe ciekawe foty;-)
agus63 2015-05-01
Mam 300 Ulubionych, a żaden z nich nie jest przypadkowy. Kryteria są przeróżne, ale każdy na "ulubienie" zasłużył. Nigdy nie "kasuję" bo wiem jak to jest - być skreślonym. Pozdrowienia gorące, Ola!
jokato 2015-05-02
Jakoś ciężko mi usuwać bo wiem, że różnie bywa...sama mało piszę bo bolą mnie już długo obie ręce. Czekają mnie dwa zabiegi i dość długa rehabilitacja ale zaglądać będę :)
azalia1 2015-05-03
Wiesz Olu .. trudno skreślić kogoś Ulubionego , ale zdarzało mi się jeżeli kogoś bardzo długo nie ma w garnku.. uważam ,ze konta, które nie są aktywne dłużej jak 2 lata powinne być usuwane ..
prelud 2015-05-04
Sama się zastanawiam co z takimi fantami robić?? Czasem, podobnie jak Ty, zezłoszczona usuwam... ale żal trochę bo z jakiegoś powodu do Ulubionych dodałam :)
tomek13 2015-05-04
odniosę się Ola do tego co napisałaś....miło,że mnie zaliczasz do grona tych leniwych....może i kurde masz rację....trochę mi się nie chcę likwidować galerii...by w ten sposób znaleźć miejsce...dla tych bardziej aktywnych....i piszących do Ciebie codziennie...a nie tylko od święta....nie będę się tłumaczył ,tym czy tamtym....na gar wpadam codziennie by choć na chwilę poczuć tą lub jak kto woli tę atmosferę....jeśli chcesz to mnie możesz usunąć...zrobi się trochę mi smutno....bo wiele rewolucji garnkowych razem przeszliśmy asiao...ale nie mam zamiaru zmieniać swojego podejścia do tego miejsca...moje życie realne nie pozwala mi przesiadywać tutaj po tyle czasu ile bym chciał i tyle.Zrobisz co uważasz za stosowne.Pozdrówka
kumpel 2015-05-07
Pozdrawiam z za 'wielkiej wody'
Jak tu ładnie i od serca
i tyle rozwagi
Czasami ktos 'wyskoczy' z kultury i wtedy jest przykro...
Jestem wzruszona WASZYMI wypowiedziami.
Mnie tu prawie nie ma...ale kiedy bylam pod innym nikiem
bywalam i bylo fajnie.
Serdecznosci przesyłam....
