Maj 2012r. Welurek [*]
Dziś Sylwester a ja siedze póki co w domu, kompletnie bez żadnego pomysłu na to jak spędzić sylwestra i z kim. Porażka...
Właściwie to troszkę mi przykro, że to jednak koniec mojej przygody jeździeckiej :) Nowy rok i zamiast nowych końskich planów jest jedynie pustka i brak jakichkolwiek chęci w tym kierunku.
Hm, szkoda konika. Skończy tak samo jak Diabełek, z tym że 7 lat wcześniej ;-)
\'Pragniemy rzeczy których nie będziemy mieli i mamy to, czego w zasadzie nie chcemy.
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2015!
https://ask.fm/angelhorsee
https://www.youtube.com/watch?v=z6jG8LxoeVI
mikas 2015-01-01
Może potrzebujesz trochę czasu i miłośc do koni wróci. :-)
Tak jak było u mnie, wypalilam sie po prostu musialam odpocząć.
Jednak teraz sobie uświadomiłam, że życie bez stajni, przede wszystkim tych ludzi jest strasznie nudne. I że najlepiej się czuje w ich towarzystwie.
Na koniu nie siedziałam od dawna, ale wciąż to rozważam. Bo nasze tereny, imprezy,rajdy- po prostu nic tego nie zastąpi.
kucus 2015-01-01
Też miałam taki okres że chciałam na zawsze skończyć z jeździectwem, teraz już nie jeżdżę regularnie jak kiedyś tylko raz na miesiąc/dwa no ale zawsze coś.
orszowa 2015-01-03
Pamiętasz, też miałam taki okres... To minie, miłość do koni i włożone w nią serce przezwyciężą wątpliwości! Trzymaj się! :)
wera99 2015-01-27
Będzie dobrze :)
jestem tego samego zdania co ty " mamy rzeczy których nie chcemy" ;/
xlussi 2015-01-27
ale kolorowe pola, ciepło.. chcę lato :D