Zdjecie jest z ostatniego pobytu rodziny syna w Polsce. Ale dla mnie wyjatkowe.
Ulica Franciszkanska. W tej kamienicy w glebi mieszkalam od 7 roku zycia.Narozne mieszkanie z takim polokraglym oknem. Tu dorastalam, wyszlam za maz, wychowywalam dwoch synow zanim otrzymalalismy mieszkanie \"w blokach\". Za Ania pod filarkami byl sklep miesny. Po prawej stronie Ani latarnia, na ktora tysiace razy wsninalam sie, razem z okolicznymi dzieciakami. Nie widzialam tego miejsca juz bardzo dawno. A drzewko pod domem bylo malenkie, tak z 1,5 metra.
wiska 2016-03-26
Sentymentalne wspomnienie, też czasem lubię wracać do wspomnień z dawnych lat:)
Pogodnych dni świątecznych życzę w zdrowiu i spokoju!
ewik57 2016-03-27
Ja z takim sentymentem wspominam mieszkanie w kamienicy w miasteczku na Dolnym Śląsku, gdzie się urodziłam i spędziłam pierwsze 12 lat życia...