Mnisi zorganizowali konkurs na degustację alkoholu. Pierwszy wystartował zakonnik z Niemiec. Dostaje piwo, próbuje i po chwili mówi:
- Hmm, piwo jasne.... warzone w południowej Bawarii..., hmm.... z chmielu zebranego w 1998 roku.
Oklaski, wiwat. Jako następny do testu podchodzi zakonnik z Francji, któremu jurorzy dali do rozpoznania wino. Zaczyna degustować i mówi:
- Wino czerwone.... rocznik 78, może 79... wyprodukowane w okolicach Bordeaux.
Trzeci do konkursu staje mnich z Polski. Sędziowie chcieli z niego zakpić i dali mu bimber. Polak wychylił kieliszek i mówi:
- Żytnia!
Na to sędziowie:
- Brat się chyba pomylił...
- Chwilunia, chwilunia. Żytnia 28, mieszkania 17!
dana02 2011-02-11
Wow, nie chciałabym go spotkac:)
Pozdrawiam i miłego popołudnia życzę:)
blanca 2011-02-11
Ale straszysz Antosiu , ale fotka świetna ,miłego wieczorku życzę:))
jaworr 2011-02-11
Spojrzenie jest dosyć groźne......ale żarcik za to rozbrajający.......
Miłego wieczoru życzę.....:))
irena49 2011-02-12
na zdjęciu nie jest groźny......a tak pstrykanie wciąga i ciągle czegoś się szuka.....pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu...
mysz44 2011-02-12
ha ha! świetny kawał! ale się uśmiałam!
pozdrawiam słonecznie :)
a w Bielsku słoneczko? bo się wybieram...
pozdrawiam Antoni :)
elza100 2011-02-12
Ha ha ha dobre ...Witam Cię milutko i cieplutko Tosiu ,do mnie wróciła zima ,ale fajnie bo jest chociaż jaśniej ..Życzę Ci fajnego i dobrego dnia pełnego słoneczka:-))
elfik4 2011-02-12
Nawet przez szybę wygląda groźnie.......a żart niezły....hi..hi..hi....
Udanego...radosnego i słonecznego weekendu Ci życzę i pozdrawiam serdecznie Antosiu...:))