Tak wygląda cudowny obraz po zdjęciu sukienek i innych ozdób.
Tajemnica autorstwa obrazu
Na pewno tajemniczy pozostaje autor obrazu. Zgodnie z tym, co zostało wspomniane przed chwilą, obraz mógł być namalowany według znanego już wzoru. Ślad prowadzi do Hieronima Wierixa, który (tak jak jego brat Jan) był wziętym miedziorytnikiem pracującym dla antwerpijskiej drukarni Christophera Plantina. Wiadomo, że drukarnia ta wykonywała zamówienia także dla Polski. Koronnym jej dziełem była sławna „Biblia sacra hebrajce, chaldaice, graece et latine” zwana także „Wielojęzyczną królewską Biblią antwerpijską”. Być może za jej pośrednictwem docierały do Polski ryciny Wierixa. Co ciekawe, o korzystaniu z niektórych tych wzorów mówi się w miejscach, gdzie pracował włoski malarz Tomasz Dolabella i jego uczniowie. To zdaje się jeszcze bardziej uwiarygodniać tezę Jerzego Aleksandra Splitta, że obraz został namalowany właśnie przez jednego z polskich uczniów Dolabelli. Miał nim być Kasper znad Liwu, czyli Kasper Livensis, który istotnie przebywał w Kaliszu przez jakiś czas, malując święte obrazy do tutejszych kościołów. Gdyby Livensis istotnie był autorem cudownego wizerunku, to ten powinien powstać
dodane na fotoforum: