Dla chleba...

Dla chleba...

Codzienne krople potu
nawlekam na nić bytu,
sporządzam różaniec,
którego paciorki
przeliczam ciągle na nadzieję,
że chleb powszedni
nie będzie mi frykasem.

szosa

szosa 2011-06-25

:)

nika81

nika81 2011-06-25

.....piękny kawałek poezji...i oby nam tego chleba nie brakło

tomq71b

tomq71b 2011-06-25

no chlebuś Ci się udał :))

irena7

irena7 2011-06-25

Pyszne bochenki chleba .... i zeby go nigdy nam nie zabraklo:))

grejsia

grejsia 2011-06-25

Piekne...i jakze prawdziwe...

grejsia

grejsia 2011-06-25

...mam na mysli i zdjecie, i wpis...zmusza do myslenia..

kopytka

kopytka 2011-06-25

ale okazałe bochenki....

aiooo

aiooo 2011-06-25

smacznie. ładny tekst :)

qwitek

qwitek 2011-06-25

Smaku dobrego chleba chyba nigdy nie zapomnę. Najlepszy, jaki kiedykolwiek jadłem, pochodził z małej, wiejskiej, rodzinnej piekarni. Kiedy wieczorami szło się do niej, już kilkaset metrów wcześniej czuło się charakterystyczny zapach pieczywa. Produkowano tradycyjnymi metodami.W drodze powrotnej znikała jego część i wcale do niego nie było potrzebne masło.Był pyszny.
Pozdrawiam ;))

anijas

anijas 2011-06-25

masz rację Witku..
ja też przechowuje w pamięci takie smaki i zapachy,
i jak miło sięgać do wspomnień ;)

doris7

doris7 2011-06-29

Smacznie wygląda !

juhasik

juhasik 2011-06-30

Chleba naszego powszedniego...

dodaj komentarz

kolejne >