Miłość nie pyta o lata
Nie patrzy,jaki masz włos
Zjawia się jak nimfa skrzydlata
I wtedy serce ma głos
Nie patrzy czy w liściach są drzewa
Czy pusty i goły ich pień.
Ona tak serce rozgrzewa
I troski odsuwa gdzieś w cień
Przed nią się nigdzie nie schowasz
Nie uciekniesz gdzieś w siną dal
Lecz głęboko w sercu zachowasz
By Ci jej nie było już żal
Ją to wcale nic nie obchodzi
Czy słaby czy mocny masz głos.
Ona zawsze tak słodzi
Nie zawsze spokojny Twój los.
Nie brońmy się więc przed jej czarem
Jaki ona w sobie już ma
Cieszmy się jej pięknym darem
Niech nas przenika do dna
Idźmy z nią zawsze przez życie
Przez lata pięknych dni
Ona przychodzi też skrycie
I wówczas po nocach się śni
Twe myśli gdzieś w dal ulatują
Odnajdując miłości ślad
I serca już wiedzą co czują
I wówczas piękniejszy jest świat
Więc dbajmy o to by z nami była
Nie ważne ile liczysz już lat
By w naszych sercach tak żyła
I kwitła jak piękny kwiat
dodane na fotoforum: