anhan 2016-09-30
Zdjęcie z ostatniej niedzieli, tak naprawdę, to dzwonu tam nie słyszałam może było już po mszy porannej? Tu nie jest tak jak w Polsce, kiedy dzwony w niedziele i święta są cały dzień rozdzwonione (dzwony rozdzwonione?). Rano owszem, ale przez resztę dnia milczą. Szkoda. Ale już niedługo te dźwięki ucieszą moją duszę (ta nostalgia budzona wspomnieniami z lat dziecięcych i młodości!). Mówię więc dzwonom do usłyszenia wkrótce:)
anhan 2016-09-30
Ach Pendolino... szkoda, że nie będe miała okazji nim jechać. Na mojej trasie niestety nie jeździ.
press54 2016-10-02
Znane mi jest to uczucie.
Ale jak śpię lub dosypiam-niekoniecznie ;)))))
(komentarze wyłączone)