Jadałam je (bez pestek) będąc dzieckiem, skubiąc z drzew w drodze do szkoły i mam się dobrze do dzisiaj.
Nie namawiam jednak nikogo do eksperymentów na sobie i innych z tymi owocami.
Pestki w owocach, jak i igły cisu są silnie trujące.
marth 2010-10-21
Wygląda na to, H_Aneczko Miła,
żeś całkowicie się uodporniła
i cis Ci nie szkodzi,
jednak... gdy o przekąskę chodzi,
to... z czasem H_Ania dostanie
w kruchych rurkach śmietanę! :)
anhan 2010-10-21
Oj zjadłabym taką rureczkę
chociaż kawałek, troszeczkę!
Jednak Marthusiu, nie widzę tu żadnej,
mam czekać, aż mi jakaś sama do buzi wpadnie!:)
marth 2010-10-21
Będą pyszne rurki, H_Aneczko
- poczekaj jeszcze "deczko"! :)
/ Witaj i Ty, serdecznie!/
ewka45 2010-10-21
Ja go nie próbowałam
bo po drodze do szkoły go nie miałam
gdybym młodsza była
to na degustację bym się skusiła...
może jakoś bym to przeżyła...
agus63 2010-10-21
No to się teraz wszystko wydało!
gdyby w dzieciństwie się cis jadało,
to by się... talenta, jak Hania miało!
I do fotografowania
i do strof składania... ;)
No i w ogóle, gdy się go spożywa,
będąc w szczenięcym wieku,
to potem się jest...
dobrym i ciepłym człowiekiem :)
jairena 2010-10-22
...uś_cis_ki Anno:)
Bo nauka jedna z tej powiastki płynie : wy_cis_kać należy pestki , wtedy miąższ cisu spowoduje Twój język giętki:)
(komentarze wyłączone)