jairena 2010-09-16
...właściwie , to tak rozumiem, iż w tej scence rodzajowej dziecię prawdopodobnie mające być wyprowadzane na plac zabaw, przez opiekunkę jakoby porzucone i zapomniane , między różnej kondycji damskie nogi zaplątane . A, że ( jak to roztropne dziecię) potrafiące zająć się sobą, wśrod babskich słownych przepychanek , zabrał się rzetelnie do swoich plastikowych układanek:)
(komentarze wyłączone)