ZŁOTA RYBKA

ZŁOTA RYBKA

Złotą rybke kiedyś złowiłam
I szcześliwa bardzo byłam
Spełniła moje życzenia
I całkiem los mój zmieniła....

zofia

zofia 2010-05-04

Łowienie... złotej rybki
Siedzę pół dnia tu nad brzegiem,
Jestem taki już znudzony,
Czy coś złowię tego nie wiem?
Spławik ciągle niewzruszony.

Woda całkiem przezroczysta,
Widzę na dnie ryb ławicę,
Chciałbym wybrać je do czysta
Jednak żadnej dziś nie chwycę.

Siedzę pół dnia i rozmyślam,
Jak tu złowić rybkę złotą?
Niech przypłynie tu z Powiśla,
A przygarnę ją z ochotą.

Aż tu nagle... wypłynęła!
Kostium złoty, piękna dama,
Lewym oczkiem mi mrugnęła
I do auta wsiadła sama.

Będę twoja już na wieki,
Życie całe ci odmienię,
I porzucę morza, rzeki
Twoim jestem wszak marzeniem.

Tyle szczęścia! takie branie!
Jeszcze mam spocone dłonie,
A zadręczam się pytaniem:
Co ja w domu powiem żonie?




Autor: jardud7 z 12 poziomów

davie

davie 2010-05-05

Na wszelki wypadek powiedziałam swe życzenie.
Może złota rybka je spełni?

dodaj komentarz

kolejne >