Korzystając z czasu wolnego próbowałem dojść do słynnych Ogrodów Boboli, będących przykładem typowych włoskich ogrodów, ze swymi fantazyjnymi fontannami, stawami, grotami i labiryntami, z setkami posągów w cienistych alejach. Uchodzą one za najpiękniejsze w Italii.
Niestety - nie doszedłem, zabrakło czasu.
Może kiedyś ...