czarnoc 2010-02-24

Bardzo ładne zdjęcie :)))
Pozdrawiam:)

andaba 2010-02-24

Och, jaki cudny żałobnik!

albisia 2010-02-24

Jak pięknie rozłożył skrzydełka.

airiam 2010-02-24

piekny..:)
pozdrawiam

elap6 2010-02-24

ależ to nie jest ciekawe....to jest pewne :-)))

kedil 2010-02-24

A kokonik może być/ motylek, mam nadzieje jest w środku/?.

mleczko 2010-02-24

Twoje motylki są zaczarowane.... bo... się uśmiecham jak na nie patrzę:))

kriland 2010-02-24

CUDO

tesa31 2010-02-24

Moje pytanie brzmi inaczej...kiedy ukaze sie w galerii pierwszy,tegoroczny motylek?

perkelee 2010-02-24

też mnie to ciekawi...)

renia54 2010-02-24

parę razy je spotkałam, ale nie udało mi się ich sfocić, ciągle mi uciekały, pozdrawiam....:)))

mimoza7 2010-02-24

Jestem pewna, że Ty :-)))
Śliczne zdjęcie, takie motylki u mnie nie latają ...

rudy13 2010-02-24

żałobniczek modelowy..... nie miałam okazji takiego spotkać.... może w nowym sezonie...:)))

sasanka 2010-02-25

Jasne, że Ty :)))
Chociaż ja też mam szansę.
Moja duddleja ma już pączki.
Jak zakwitnie to motyle oszaleją :)))

calipsa 2010-02-25

ja nie mam wątpliwości, że pan;)

alimak 2010-02-25

Jak to kto????? TY :-)

mpmp13 2010-02-26

To pewne,że Andrzeju Ty..życzę by tak było...... Tego nigdy nie widziałam u mnie...

emilli 2010-02-26

Po obejrzeniu Twojej galerii - wskazanie wyraźnie na Ciebie! Nie mam wątpliwości! Piękne zdjęcia motylków. Sama widziałam może cztery z nich. Pozdrawiam

jozek59 2010-02-26

żerującego jest dobrze podejść :)))) śliczne zdjęcie, a jeszcze dodając na sfermentowanych owocach :)))) on jest pod wpływem ........ będzie latał zygzakiem ---ładna kolekcja

bethi 2010-03-26

OOOOOO????? To naprawdę ja????
Obiecałam sobie już w zeszłym roku, że .....popracuję nad motylkami:)
Tego /rusałka żałobnica/ spotkałam wczoraj ale odleciał, nie zdążyłam zrobić fotki, ale dzisiaj poszłam w to samo miejsce i....choć mi uciekł,nie dałam za wygraną. Odeszłam kawałek i......poczekałam aż wróci. I....wrócił:) pozwolił mi się sfotkować i jestem bardzo szczęśliwa, że mi się udało:)))))
Twoje fotki....mobilizują mnie do cierpliwości.
Dzięki:)