Pierwsze wyjście Gabi na dwór...

Minął miesiąc jak kotki są razem. B.wolno adoptują się względem siebie. Dobry był czas, kiedy Leia była psychicznie podłamana, więc zbytnio nie atakowała bardzo potulnej i miziastej koteczki Gabi.Mijały się , phyczały na siebie, czasem Leia wyciągnęła pazur na nową lokatorkę.Sytuacja się zmienia z każdym dniem ale miłości między nimi nie ma jeszcze.Bardzo długo to trwa.

Czas na wyjście z domu.

Leia na dworzu nie opuszczała Gabi. Przemierzała się za nią i obserwowała.
Gabi była b. szczęśliwa będąc na dworzu, więc na drugi dzień uwolniła się sama wypruwając róg siatki z ramki w oknie. Poszła na parę godzin.Pod wieczór zaczęliśmy szukać ale bez skutku.Wypuściliśmy Leię i po pół godzinie przyprowadziła ją.Tak było 3 -4 dni - nie mogła nacieszyć się wolnością.

Czekamy z niecierpliwością jak zaczną zabawiać się sobą. Czy to wogóle nastąpi?

Leia już doszła do siebie, apetyt teraz ma pobudzony i sporo odzyskała już wagi.

https://www.youtube.com/watch?v=ryStD65KT9k

dana02 2015-09-04

Śliczny kolaż.
Witam wieczorem.
Życzę dobrej nocy i miło spędzonego weekendu:)

isia222 2015-09-04

pryzwyczai się, tylko musi jej pokazać , że ona tu pierwsza była:):) fajny kolaż

liiliii 2015-09-04

Wspaniałe zdjęcia Aniu... kotki piękne są, jeszcze są ostrożne ale na pewno się zaprzyjaźnią...:)
Serdecznie pozdrawiam..spokojnej nocy i miłego weekendu życzę..:)