Pewna żaba była słaba,
więc przychodzi do doktora
i powiada, że jest chora.
Doktor włożył okulary,
bo już był cokolwiek stary,
potem ją dokładnie zbadał,
No, i wreszcie tak powiada:
"Pani zanadto się poci,
Niech pani unika wilgoci,
Niech pani się czasem nie kąpie,
Niech pani nie siada przy pompie,
Niech pani deszczu unika,
Niech pani nie pływa w strumykach,
Niech pani wody nie pija,
Niech pani kałuże omija,
Niech pani nie myje sie z rana,
Niech pani, pani kochana,
Na siebie chucha i dmucha,
Bo pani musi być sucha!"
Wraca żaba od doktora,
myśli sobie: "Jestem chora,
a doktora chora słucha,
mam być sucha - będę sucha!
Leczyła się żaba, leczyła,
suszyła się długo, suszyła,
aż wyschła tak, że po troszku
została z niej garstka proszku.
A doktor drapie się w ucho:
"Nie uszło jej to na sucho!"
z netu
https://www.youtube.com/watch?v=06EFlJRHEVk
https://www.youtube.com/watch?v=blgM0En-aXA
deniska 2013-04-29
Pomimo ,że już nie milusińska z przyjemnością poczytałam..
_☼_Witam Aniu serdecznie_☼_
Zaczynamy nowy tydzień.
Życzę Tobie aby był piękny jak zapach wiosny.
gigos7 2013-04-29
Witam Aniu ,a my dzisiaj zaczęłyśmy tydzień podobnie z żabkami :))
Moja jest zdrowa i dobrze się w ziemi chowa .
Pozdrawiam .
dana02 2013-04-29
Pozdrawiam, pięknego wiosennego popołudnia życzę:)
alicja13 2013-04-29
Serdecznosci, dobrej nocy