Nie wchodzi do łóżek, nie wchodzi na kanapy. Czasem od wielkiego święta da się zaprosić, posiedzi chwilę i ucieknie. A szkoda!
atiseti 2017-07-03
A to dziwne..... nasze wszystkie angliki były wręcz nałogowymi kanapowcami
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]